1 maja 2008 roku, w dzień św. Józefa, który jest patronem cieśli, na Świętej Górze koło Gostynia ustanowiono nowy rekord świata w zespołowej grze na pile muzycznej. 28 pilarzy, którzy przyjechali specjalnie na uroczystość, odegrało razem pieśń maryjną „Po górach dolinach”. Samo przedsięwzięcie, którego pomysłodawcą był Wojciech Czemplik – skrzypek ze Starego Dobrego Małżeństwa, osiadły w pobliżu klasztoru Filipinów na Świętej Górze, poprzedził koncert z udziałem światowych mistrzów gry na pile muzycznej.
Piła, która większości z nas kojarzy się z narzędziem lub część urządzenia w formie ząbkowanego ostrza służące do przerzynania materiałów takich jak drewno, kamień, metal i innych ciał stałych, wygląda zupełnie tak samo, jednakże specjalnie hartowana stal pozwala na uzyskanie zdecydowanie lepszej głośności, skali i wytrzymałości. Chociaż każdy z nas może zostać amatorem gry
na domowej pile, nie będzie w stanie otrzymać łagodniejszego tonu, który zezwala na zagranie utworów począwszy od muzyki klasycznej, a skończywszy na muzyce rozrywkowej.
Tak więc na ten dzień, Święta Góra, która od czasów średniowiecza jest miejscem kultu maryjnego, zamieniła się w istną muzycznie rozbrzmiewającą stolarnię. Koncert uświetniający zabawę poprowadził aktor i miłośnik gry na pile Emilian Kamiński. Ustanawianie rekordu umożliwiło spotkanie się wszystkich pilarzy z Polski, których w sumie jest piętnastu, ale i nie tylko. Do klasztoru bowiem przyjechało dziewięciu reprezentantów Niemiec, dwóch Czechów oraz jeden Ukrainiec i Amerykanin. Wspólne muzykowanie trwało ok. 4 minut. Zapisy nutowe uczestnicy otrzymali wcześniej. Za zakończenie imprezy odegrano utwór raz jeszcze, z tym,
że z akompaniamentem śpiewów publiczności.